Radio RMF24 nadaje już rok. "Na razie punkt po punkcie realizujemy nasz plan"
- Takiej rozgłośni jak Radio RMF24 nie ma nie tylko w polskim eterze, ale też w polskim internecie - mówi w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Marek Balawajder, dyrektor informacji RMF FM. Pytamy go, czy internetowa rozgłośnia będzie nadawać w analogowym eterze, jakie nowości stacja planuje wdrażać na antenie w kolejnych miesiącach i czy pojawią się w niej nowi dziennikarze.
Radio RMF24 (najpierw pod nazwą RMF24.pl) zaczęło nadawać w internecie rok temu. W poniedziałek, 22 marca po godz. 8:30 ze słuchaczami przywitał się Tomasz Staniszewski, dziennikarz związany z RMF FM od drugiej połowy lat 90. Prezentuje tam nieprzerwanie od ponad 20 lat serwisy informacyjne. Tym razem jednak słuchacze w nowym internetowym radiu mogli dziennikarza usłyszeć w roli prezentera pasma. Staniszewski robił przegląd prasy, sprawdzał w kalendarium wydarzenia z przeszłości, łączył się na żywo z reporterami i korespondentami zagranicznymi, a nawet zapowiadał piosenki. RMF24 postawiło na muzykę gitarową i pop-rock. Na antenie pierwszego dnia można było usłyszeć przeboje m.in. The Beatles, AC/DC, Oasis czy Coldplay. Po godz. 13 antenę przejął Darek Maciborek, który w RMF FM od 20 lat prowadzi "POPlistę" i znany jest z muzycznych programów stacji. Tym razem objawił się jako dziennikarz mówiący o polityce, ekonomii i sporcie.
Dwa miesiące przed startem Radia RMF24 informowaliśmy, że Grupa RMF planuje uruchomić stację na platformie RMF ON, która będzie zawierać więcej informacji, a mniej muzyki. Słuchacze po wejściu na stronę Rmf24.pl (portal informacyjny RMF FM) mogli wziąć udział w ankiecie i odpowiedzieć na kilkanaście pytań w sprawie nowego kanału. Pytano m.in. o hasło, które najlepiej będzie promować rozgłośnię. Wygrała propozycja: "Jeszcze więcej informacji".
Trzy dni przed startem rozgłośni Grupa RMF ogłosiła, że uruchamia radio informacyjno-muzyczne. Zapowiedziano, że jego program przygotuje zespół "Faktów RMF FM" oraz portalu informacyjnego RMF24.pl. Wyliczono, że w sumie to kilkadziesiąt osób: dziennikarzy, reporterów, korespondentów i wydawców. Stacja postawiła od początku na znane głosy. Program na żywo prowadzili najbardziej doświadczeni dziennikarze RMF FM: Bogdan Zalewski, Tomasz Staniszewski, Marcin Jędrych, Darek Maciborek, Krzysztof Urbaniak i Tomasz Weryński. Pasma na żywo nadawano początkowo od godz. 8 do 18:30 w dni powszednie. W tym czasie emitowano relacje reporterów, reportaże, rozmowy z zaproszonymi gośćmi, analizy ekspertów dotyczące bieżących wydarzeń, komentarze, sondy uliczne, przeglądy prasy czy artykułów z portalu RMF24.pl. Internetowa rozgłośnia nie nadaje reklam.
W stacji emitowano od początku co godzinę przez całą dobę "Fakty RMF FM" (rano i po południu co pół godziny) oraz w całości "Poranną Rozmowę Roberta Mazurka" i "Popołudniową Rozmowę Marcina Zaborskiego".
W kolejnych miesiącach stacja wydłużyła pasma na żywo - zaczynają się o godz. 7, a kończą o 21 w dni powszednie. Od rozpoczęcia wojny w Ukrainie nadawane jest także dodatkowe pasmo weekendowe - w soboty i niedziele w godz. 9-14. Do grona prowadzących dołączyli kolejni prezenterzy RMF FM.
"To radio cały czas ewoluuje"
- To był przede wszystkim rok rozwoju i zdobywania nowych doświadczeń w tworzeniu internetowego radia w takim formacie, czyli z bardzo dużą ilością słowa i informacji. Doprecyzowaliśmy ramówkę, wiemy, kiedy i jak słuchane jest nasze radio, jak prezentować newsy, by były ciekawe i atrakcyjne dla odbiorców - mówi nam Marek Balawajder, dyrektor informacji RMF FM, pytany o to, jak ocenia pierwszy rok funkcjonowania Radia RMF24.
Przypomina, że początkowo pierwsza godzina programu składała się głównie z zapowiedzi najważniejszych tematów dnia i przeglądów prasy. - Teraz tuż po godz. 7 pojawia się w RMF24 pierwszy gość. Nowy stały cykl "Siedem pytań siedem po siódmej" został bardzo dobrze przyjęty przez słuchaczy. To radio cały czas ewoluuje, a zmiany są efektem spełniania oczekiwań słuchaczy - przekonuje Balawajder. Dodaje, że niektóre modyfikacje przyspieszyła wojna w Ukrainie. - Bardzo dobrze sprawdza się na antenie wprowadzony w związku z wojną układ serwisów emitowanych co pół godziny przez cały dzień - od godz. 5.30 do 21.30, a nie tylko w porannym i popołudniowym drive-time'ie. Ten układ zdecydowaliśmy się na razie utrzymać i to właśnie "Fakty" emitowane co 30 minut stanowią szkielet programu uzupełniany wywiadami, rozmowami, korespondencjami, relacjami czy reportażami. Przyspieszyliśmy też zapowiadane już wcześniej uruchomienie pasm na żywo z prezenterem w weekendy - mówi nam Marek Balawajder.
Przyznaje, że oferta programowa stacji, która wystartowała rok temu, jest dość unikalna na tle konkurencji. - Takiej rozgłośni jak RMF24 nie ma nie tylko w polskim eterze, ale też w polskim internecie. Skupiamy się przede wszystkim na informacjach i komentarzach. Oczywiście są one pogłębione, ale jednocześnie skondensowane, dzięki czemu jest też miejsce na muzykę, która daje słuchaczowi chwilę na oddech - mówi nasz rozmówca. - Ostatnio pod wpływem naszych analiz poszerzyliśmy bazę muzyczną. Na antenie oprócz gitarowego popu, pop rocka i klasyki rocka pojawiają się także współczesne piosenki z pogranicza muzyki alternatywnej.
Ta zmiana została wprowadzona w poniedziałek, 28 marca. W playliście znalazły się m.in. nowe piosenki Kaśki Sochackiej, Liama Gallaghera, Eddiego Veddera i zespołów Foo Fighters, Red Hot Chili Peppers, Placebo czy The Black Keys.
Stacja szuka ludzi
Marek Balawajder przypomina, że RMF FM od zawsze stawiał na informacje i do dziś to jeden z filarów tej anteny. Jak informowaliśmy na początku marca, liderem styczniowego rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce została stacja RMF FM, która awansowała o dwa miejsca względem grudnia. Tak wynika z danych Instytutu Monitorowania Mediów. - RMF FM jest oceniane jako najrzetelniejsze źródło informacji w badaniu Reutersa - dorzuca Marek Balawajder. - Gwarantuje to rozbudowany newsroom, zespół najlepszych dziennikarzy, reporterów, korespondentów, wydawców, do tego ciągle rozbudowywana jest redakcja portalu RMF24.pl.
Nasz rozmówca dodaje, że stacja cały czas prowadzi rekrutację. - Szukamy ludzi, którzy będą prezentowali serwisy informacyjne, a być może trafią na antenę RMF24 jako prowadzący - mówi dyrektor informacji RMF FM. Jednocześnie podkreśla, że Radio RMF24 nie będzie miało stałej ekipy na antenie. - Prowadzący to zarówno dziennikarze "Faktów RMF FM", jak i prowadzący program tej stacji. Nie ma stałych dyżurów, są to rotowane pasma. Takich dziennikarzy, jak Bogdan Zalewski, Michał Zieliński, Tomasz Weryński, Marcin Jędrych, Krzysztof Urbaniak czy Paulina Sawicka można usłyszeć zarówno w Radiu RMF24.pl, jak i na antenie stacji macierzystej - mówi Marek Balawajder.
Nie chce odpowiedzieć, czy stacja w przyszłości może się pojawić w analogowym eterze. - Radio RMF24 jest w sposób oczywisty stacją skierowaną do słuchaczy w dużych miastach, a w Krakowie, Warszawie, Trójmieście czy aglomeracji śląskiej nie ma już wolnych fal. Mamy świadomość, że w najbliższych latach projekty internetowe będą miały coraz większe znaczenie, dlatego staramy się tam mocno zaistnieć - mówi szef informacji RMF FM.
W planach wydłużenie programu i wieczory wyborcze
Marek Balawajder nie chce też podać danych dotyczących słuchalności, choć twierdzi, że są "bardzo dobre". - Cały czas przyglądamy im się bacznie, prowadzimy też badania wśród słuchaczy i staramy się dostosowywać całość programu do ich potrzeb. Widzieliśmy bardzo dynamiczny wzrost szczególnie po wybuchu wojny w Ukrainie, co jest dość oczywiste i naturalne, bo wtedy wszyscy poszukiwali pewnych wiadomości i korespondencji bezpośrednio z Ukrainy, a my mieliśmy w tym kraju swoich wysłanników jeszcze przed rosyjską inwazją z 24 lutego - mówi szef informacji RMF FM.
Zapowiada, że stacja będzie rozwijać swoją ofertę programową i chce się reklamować na większą skalę. Radio RMF24 ma w planach m.in. wydłużenie programu na żywo w tygodniu, a być może także w weekend. - Na razie sprawdzamy, jak wprowadzane przez nas nowości są odbierane przez słuchaczy. Kto wie, być może pojawi się wieczorami autorski program, który czymś zaskoczy, bo będzie inny niż to, co jest dostępne w internecie? - zastanawia się nasz rozmówca.
Na razie stacja nie ma w planach wprowadzania godzinnych rozmów z politykami różnych opcji politycznych, jak robią to inne rozgłośnie ("7. Dzień Tygodnia w Radiu ZET", "Śniadanie w Trójce" czy "Wybory w TOK-u" w TOK FM). W Radiu RMF24 mają się za to pojawiać wieczory wyborcze m.in. z relacjami reporterskimi ze sztabów czy analizami komentatorów.
Pytam, co się stacji nie udało przez rok. - Na razie punkt po punkcie realizujemy nasz plan. Wolę mówić, co się udało - zaznacza Marek Balawajder. - Zbudowaliśmy nową stację w bardzo trudnym, wymagającym formacie, bo opartym głównie na informacji. I sukcesywnie ją rozwijamy, proponując słuchaczom dostęp do faktów w ciekawej, dynamicznej i w pełni profesjonalnej formule.
Dołącz do dyskusji: Radio RMF24 nadaje już rok. "Na razie punkt po punkcie realizujemy nasz plan"