Prezes TVP odwołał trzech dyrektorów. Powstaje TVP Plus

Trzy obszary, którymi zajmowali się odwołani dyrektorzy, należą do jednych z najważniejszych w spółce. Biuro programowe odpowiada za dwie główne anteny w TVP: Jedynkę i Dwójkę; dyrektor zamawia też duże imprezy dla nadawcy m.in. koncerty; Kuczkowski zamawiał choćby ostatni duży koncert nadawcy - z okazji 70-lecia TVP.

Centrum Usług Produkcyjnych z kolei zajmuje się produkcją i postprodukcją anten, zaś Ośrodek Kanałów i Serwisów Internetowych (OKiSI) ma w gestii m.in. TVP VOD i portale internetowe nadawcy. W czwartek Mateusz Matyszkowicz za jednym zamachem zmienił szefów wszystkich tych ośrodków.

Kto odchodzi, kto przychodzi

Dyrektorem programowym TVP od września 2021 roku był Krystian Kuczkowski, który jest także m.in. reżyserem filmów dokumentalnych, produkowanych przez Telewizję Polską. Kuczkowski był przez wiele lat (od 2008 roku) związany z TVP Info i Telewizyjną Agencją Informacyjną. Przez 10 lat pracował jako redaktor, reporter i wydawca serwisów. W styczniu 2018 roku został kierownikiem serwisów informacyjnych TVP Info, a w marcu 2019 roku - zastępcą dyrektora TAI ds. TVP Info.

Na stanowisku dyrektora programowego zastąpiła go Aneta Woźniak, która od niedawna odpowiada też za Centrum Kultury i Historii TVP.  Kuczkowski, według naszej wiedzy, pozostaje w strukturach TVP.

Drugi odwołany dyrektor, Łukasz Greszta szefował Ośrodkowi Kanałów i Serwisów Iinternetowych od marca 2021 roku. W latach 2006-2009 Greszta związany był z Telewizją Polską jako reporter. Wrócił do niej w 2016 roku na stanowisko kierownika Centrum Informacji TVP, a w lutym 2020 roku awansował na zastępcę dyrektora ds. komunikacji korporacyjnej spółki. W lipcu tego samego roku przeszedł do PZU, został tam dyrektorem do spraw relacji z mediami. Do TVP wrócił na początku 2021r.

Teraz jego miejsce na dyrektorskim stanowisku zajmie – jak się dowiedzieliśmy - Patrycja Czajkowska, współpracująca z Gresztą m.in. przy tworzeniu odnowionego serwisu TVP VOD.

Trzecią zmianą jest odwołanie dyrektora Centrum Usług produkcyjnych Bartłomieja Wnęka. W jego miejsce powołana została Maja Solecka, szefowa działu realizacji audycji w CUP.

TVP Plus w zamian OKiSI

W czwartek zaszła jeszcze jedna, ważna zmiana. Zarząd TVP zdecydował o zlikwidowaniu Ośrodka Kanałów i Usług Internetowych w dotychczasowym kształcie i powołaniu w to miejsce nowej jednostki organizacyjnej - o nazwie TVP Plus. Jej koncepcja wiązać ma się z nowym, szerszym podejściem Telewizji Polskiej do usług i kanałów interaktywnych; koncepcja ta jednak – jak się dowiadujemy nieoficjalnie – będzie wypracowywana w szczegółach i kodyfikowana w najbliższych tygodniach.

OKiSI powstał z Ośrodka Mediów Interaktywnych TVP, którym to ośrodkiem od 2016 roku kierował Kuba Sufin (zastąpił Katarzynę Drogowską). We wrześniu 2021 roku Sufin odszedł na emeryturę; wówczas Ośrodkiem kierował już od sześciu miesięcy Łukasz Greszta.

Kim jest prezes Matyszkowicz?

Mateusz Matyszkowicz został prezesem TVP na początku września br. Z wykształcenia jest filozofem. W przeszłości związany był z prawicowymi mediami. Od 2013 roku był redaktorem naczelnym „Frondy Lux”, na stanowisku zastąpił Tomasza Terlikowskiego. Z TVP związany od 2016 roku.

Niedługo po objęciu fotela prezesa przez Jacka Kurskiego, Matyszkowicza powołano na dyrektora TVP Kultura, gdzie prowadził również autorski program „Chuligan literacki” (program pojawił się też w ramówce radiowej Trójki). W połowie 2017 roku został szefem TVP1, wiosną 2018 roku zaś wicedyrektorem biura programowego TVP. Do zarządu spółki został powołany w kwietniu 2019 roku.

W ub.r. przychody Telewizji Polskiej zwiększyły się o 7,2 proc. do 3,25 mld zł, a przy wzroście kosztów operacyjnych o 21,7 proc. do 3,12 mld zł zysk netto skurczył się ze 198,32 do 3,89 mln zł.

W planie finansowym na br. Telewizja Polska zapisała wzrost przychodów do 3,42 mld zł, zwiększyć mają się zarówno wpływy z reklam i sponsoringu, jak i rekompensaty abonamentowej. W górę pójdą też koszty energii i usług zewnętrznych, a ze sprzedaży obligacji skarbowych nadawca spodziewa się minimum 171 mln zł straty.