Jacek Pałkiewicz wydał książkę "palkiewicz.com" - bilans życia i wspomnienie podróży
Podróżowanie uczy, że wszyscy ludzie są równi, a ponadto, że wszyscy są różni - zwraca uwagę Jacek Pałkiewicz, podróżnik i dziennikarz, zachęcając do przeczytania swojej najnowszej książki "palkiewicz.com". Publikacja przypomina m.in. o jego licznych podróżach po świecie.
"Niejeden Czytelnik zapyta, dlaczego książkę, będącą bilansem mojego życia, zatytułowałem www.palkiewicz.com. Tu są nie tylko podróże, lecz także moje spojrzenie na dzisiejszy świat, który wciąż sobie przyswajam" - napisał we wstępie Pałkiewicz.
"Szedłem zawsze z duchem czasów, by nie stracić poczucia realiów. Podróżowanie uczy, że wszyscy ludzie są równi, a ponadto, że wszyscy są różni" - dodał, wyjaśniając też, że tytuł jego książki nawiązuje nie tylko do przemian, które zachodzą we współczesnym świecie, ale również jest zaproszeniem do zajrzenia na jego stronę internetową - jak zaznaczył podróżnik - ilustrującą pasmo porywających doświadczeń w krajach zarówno Pierwszego, jak i Trzeciego Świata.
"Książka przypomina też o moich wędrówkach. Podróżniczy chrzest przeszedłem w odległym 1972 roku w Indochinach, chociaż wcześniej miałem okazję podziwiać i rodzime perły przyrody, spływając Kanałem Augustowskim z biegiem Krutyni, czy klucząc w Bieszczadach lub w Biebrzańskim Parku Narodowym. Notesy zapisane w przywołanym okresie wciąż jeszcze wydają mi się napęczniałe od atramentu. Od tamtej pory przemierzyłem bezlik dróg i ścieżek pośród szczytów Bhutanu, pól ryżowych na Bali i tajemniczych świątyń Angkoru, wtedy jeszcze nieodkrytych dla turystyki. Poznałem Dajaków — legendarnych +łowców głów+ na Borneo, jak też dyskryminowaną przez rząd komunistyczny w Hanoi, wyizolowaną, żyjącą na zamkniętym dla obcych Centralnym Płaskowyżu, zaprzeszłą grupę etniczną Jarai. Odwiedziłem palarnię opium w Laosie i sale hazardowe w Makau, jadłem koniki polne w Birmie i psie mięso w Wietnamie. Rzutem na taśmę trafiłem do jeszcze autentycznej Papui Zachodniej, jednego z ostatnich sanktuariów pierwotnego świata, dziś należącego już do muzeum historii naturalnej" - przypomniał autor.
"Nad Górnym Orinoko w Wenezueli stanąłem oko w oko z Janomami, plemieniem, które nie miało wcześniej kontaktu z białym człowiekiem. Na archipelagu andamańskim widziałem arcyagresywnych Jarawa, strzelających z łuków do nachodzących ich terytorium intruzów. Wreszcie nad rzeką Madre de Dios zetknąłem się ze złowrogimi Huapakores, strażnikami Paititi, legendarnego Eldorado. Poznałem jeszcze dawny Związek Sowiecki i otwartość rosyjskiej duszy, cwałowałem na trojkach jak za czasów Gogola, a na Czukotce objadałem się kawiorem i grillowanym jesiotrem, bo nic innego do jedzenia tam nie było" - dodał Pałkiewicz, wymieniając również wiele innych swoich osiągnięć.
Książka "palkiewicz.com" składa się z kilkudziesięciu rozdziałów, w których autor wspomina swoje podróże, a także snuje refleksje o współczesnym świecie. Przykładowe ich tytuły to np. "Wenecja, duma dawnego splendoru", "O krok przed innymi", "Mity i realia Jedwabnego Szlaku", "Adrenalina w rękach Stwórcy", "Reprezentacyjny salon Uzbekistanu", "Syberia inaczej", "Dagestański poeta", "Mazury Cud Natury", "Mój Szanghaj", "Polskie ślady w Baku", "Magnetyzm kolonialnych hoteli", "Szkoła imienia Jacka Pałkiewicza", "W poszukiwaniu rosyjskiej duszy", "Drażliwa fama corridy" czy "Mapy kłamią".
Wydawca książki "Świat Książki" zaznacza, że "palkiewicz.com" to fragment wielobarwnej podróży życia Jacka Pałkiewicza i jego "żywotny bilans oraz chłodne refleksje nad schyłkiem pewnej epoki". "Niepokoi go dziś widmo zmierzchu pogrążonej w chaosie i tkwiącej na rozdrożu Europy, która traci instynkt samozachowawczy, stając się politycznym zakładnikiem islamu. Społeczeństwo przesiąknięte chroniczną niepewnością obawia się o przyszłość, bo nie znajduje odpowiedzi na swoje problemy i wewnętrzne rozdarcie. Dodajmy do tego Covid-19, który wywrócił do góry nogami nasze życie" - czytamy w opisie książki.
Jacek Pałkiewicz to reporter i eksplorator od wielu lat przemierzający peryferie świata, członek rzeczywisty Królewskiego Towarzystwa Geograficznego w Londynie. Przepłynął samodzielnie Atlantyk na łodzi ratunkowej. Kierował wieloma wyprawami międzynarodowymi w poszukiwaniu osobliwości, ginących cywilizacji, niezwykłych zjawisk i ludzi. W 1996 r. ustalił źródło Amazonki w peruwiańskich Andach, co władze Peru potwierdziły ustanawiając tam obelisk upamiętniający odkrycie. Jest autorem kilkudziesięciu książek, a także wielu reportaży prasowych. W 2010 r. za "wybitny dorobek w promocji człowieka" i pracę charytatywną został uhonorowany przez papieża Benedykta XVI krzyżem Pro Ecclesia et Pontifice (Dla Kościoła i Papieża).
Dołącz do dyskusji: Jacek Pałkiewicz wydał książkę "palkiewicz.com" - bilans życia i wspomnienie podróży