Huawei przedstawia smartfony P30 i P30 Pro w cenie 2999, 3799 i 4299 zł

Tańszy i mniej zaawansowany model Huawei P30 posiada ekran OLED o przekątnej 6,1 cala wyświetlający obraz w rozdzielczości 2340 x 1080 pikseli. W wyświetlacz wbudowano czytnik linii papilarnych chroniący dostęp do urządzenia.

Jednostką centralną jest 8-rdzeniowy procesor Kirin 980 wspierany przez 6 GB RAM. Na dane producent przeznaczył przestrzeń o rozmiarach 128 GB.

Huawei P30 został wyposażony w główny aparat fotograficzny z trzema obiektywami – szerokokątny 40 Mpix, ultraszerokokątny 16 Mpix oraz teleobiektyw 8 Mpix. Za zdjęcia typu selfie odpowiada kamera oferująca rozdzielczość 32 Mpix. Akumulator zastosowany w Huawei P30 ma pojemność 3650 mAh, całość pracuje pod kontrolą systemu Android 9.

Huawei P30 Pro

Huawei wprowadza na rynek także bardziej zaawansowaną wersję flagowca oznaczoną jako P30 Pro. W tym smartfonie producent umieścił ekran OLED o rozmiarach 6,5 cala wyświetlający obraz w rozdzielczości 2340 x 1080 pikseli. Podobnie jak w P30 tutaj także zastosowano czytnik linii papilarnych wbudowany w ekran.

Za sprawne działanie Huawei P30 Pro odpowiada 8-rdzeniowa jednostka Kirin 980. W zależności od wersji smartfon jest wyposażony w 6 GB RAM i 128 GB pamięci lub 8 GB RAM i 256 GB przestrzeni na dane.

W P30 Pro Huawei zastosował główny aparat fotograficzny wyposażony w 4 obiektywy – szerokokątny 40 Mpix, ultraszerokokątny 20 Mpix, teleobiektyw 8 Mpix oraz obiektyw typu ToF. Przedni aparat fotograficzny zapewnia jakość na poziomie 32 Mpix.

Bateria wbudowana w Huawei P30 Pro charakteryzuje się pojemnością 4200 mAh, urządzenie pracuje pod kontrolą systemu Android 9.

Prezentując nowe modele smartfonów Huawei podkreśla, że są one wspomagane przez sztuczną inteligencję wbudowaną w dedykowany, podwójny chipset procesora Kirin 980. Algorytmy sztucznej inteligencji mają rozpoznawać w czasie rzeczywistym różne obiekty i sceny, a także tło. AI wyręcza też użytkownika w wyborze najlepszych z możliwych parametrów, takich jak oświetlenie i cieniowanie, a także wypoziomowanie sceny.

Huawei AI HDR+ umożliwia zarówno głównej jak i przedniej kamerze robienie wyraźnych zdjęć pod światło, eliminując efekty prześwietlenia i przyciemnienia. Tymczasem funkcja Super Portrait, również wykorzystująca AI, pozwala uchwycić ostrość najdrobniejszych szczegółów portretu przy artystycznym nieostrym tle.

W bateriach wbudowanych w P30 i P30 Pro zastosowano funkcję o nazwie SuperCharge. Według producenta dzięki niej P30 Pro można naładować do 70 proc. w ciągu 30 minut. Ładowanie 10-minutowe zapewnia z kolei 30 proc. baterii.
Huawei P30 Pro ma też funkcję ładowania bezprzewodowego 15 W, a dzięki funkcji ładowania zwrotnego może służyć za przenośny, bezprzewodowy powerbank – wystarczy zbliżyć smartfon do innego urządzenia, a jego bateria zostanie zasilona energią z Huawei P30 Pro.

Ceny w Polsce

Sugerowana przez producenta cena Huawei P30 wynosi 2999 zł. Huawei P30 Pro w wersji 6 GB/128 GB kosztuje 3799 zł, z kolei najwyższa wersja 8 GB/256 GB to koszt 4299 zł.

Wysoko ustawiona poprzeczka

W rozmowie z serwisem Wirtualnemedia.pl Paweł Pilarczyk, redaktor naczelny serwisu PcLab.pl, który uczestniczył w konferencji w Paryżu prezentującej nowe flagowce Huawei wysoko ocenia oba pokazane modele.

- Jesteśmy świeżo po premierze smartfonów Huawei z serii P30. Teoretycznie chiński producent niczym nie zaskoczył – specyfikacja urządzeń oraz ich zdjęcia wyciekły do internetu już przed wieloma dniami – przypomina Paweł Pilarczyk. - Wiadomo było, że model wyższy, P30 Pro, z przodu będzie przypominał swoim wyglądem urządzenia Mate 20 Pro, chociaż ma mniejsze wcięcie na kamerę przednią (tzw. notch). Z tyłu obiektywy aparatów ułożone są tradycyjnie, w jednej linii (bez ekstrawagancji, jaką widzieliśmy w ostatnich Mate’ach). Główną nowością jest obiektyw peryskopowy (z racji faktu, ze zestaw soczewek składający się na ten obiektyw ułożony jest bokiem, więc światło kierowane jest do niego przez niewielki pryzmat). Taka konstrukcja umożliwiła uzyskanie aż 5-krotnego optycznego zoomu, który może być jeszcze wzmocniony do przybliżenia 10x w trybie hybrydowym.

Nasz rozmówca zaznacza, że kluczową nowością są zupełnie inne matryce światłoczułe, składające się z subpikseli rejestrujących światło czerwone, niebieskie i żółte (zamiast zielonego).

- Według Huawei, taka konstrukcja matryc pozwala na przechwycenie ponad 40 proc. więcej światła w stosunku do dotychczasowych rozwiązań – podkreśla Pilarczyk. - Dodatkowo nowe aparaty potrafią uzyskać czułość sięgającą poziomu 400 tys. ISO – takie wartości nie są nawet spotykane w lustrzankach!

Jak to się ma w praktyce? Według szefa Pclab.pl nowe Huawei P30 (a zwłaszcza wariant P30 Pro) potrafią wykonać dobrze naświetlone zdjęcie w praktycznie zupełnych ciemnościach.

- Wszystkie inne smartfony w tych warunkach rejestrują tylko czarną plamę – porównuje Pilarczyk. - Moje pierwsze eksperymenty z P30 Pro zdają się potwierdzać te umiejętności – w ciemnościach P30 Pro nie ma sobie równych i nawet niedawno zaprezentowany Mate 20 Pro wypada przy nim blado. Także pierwsze przeprowadzone przeze mnie testy teleobiektywu w modelu Huawei P30 Pro robią niesamowite wrażenie – zwłaszcza tryb hybrydowy 10x z włączoną funkcją zdjęć nocnych. Efekty powalają na kolana – aż trudno uwierzyć, że można wykonać takie zdjęcia smartfonem, z ręki, w nocy.

Pilarczyk przyznaje, że na dokładną ocenę możliwości fotograficznych nowych smartfonów będziemy potrzebowali jeszcze trochę więcej czasu, ale wygląda na to, że Huawei kolejny raz podniósł poprzeczkę (oficjalnym sloganem towarzyszącym premierze P30 jest „Redefiniujemy fotografię”).

- W dodatku jeśli chodzi o zdjęcia nocne, to Huawei ściga się już obecnie sam ze sobą – od kilkunastu miesięcy nie są mu w stanie dorównać ani smartfony Samsunga, ani tym bardziej Apple. Biorąc jeszcze pod uwagę fakt, że P30 Pro jest tańszy od niedawno zaprezentowanych Samsungów Galaxy S10+, wygląda na to, że Huawei wystawił do pojedynku bardzo silnego zawodnika. Konkurencji będą się musieli teraz nieźle napocić, żeby mu zagrozić w walce o serca konsumentów – przewiduje naczelny Pclab.pl.