SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Hollywoodzcy scenarzyści są zdecydowani na strajk, jeśli studia filmowe nie spełnią ich żądań

Zrzeszeni w związkach zawodowych, scenarzyści filmowi i telewizyjni, przegłosowali przytłaczającą większością głosów decyzję, aby dać swoim reprezentantom upoważnienie do ogłoszenia strajku, jeśli nie zostanie osiągnięte nowe porozumienie kontraktowe z producentami.

Komitet negocjacyjny Writers Guild of America poinformował swoich członków, że prawie 98 proc. z 9218 głosów zostało oddanych za zezwoleniem na strajk, przy prawie 79 proc. głosów członków Gildii.

„Nasi członkowie przemówili” – brzmiał e-mail. „Wyraziliście swoją zbiorową siłę, solidarność i żądanie znaczących zmian”.

Negocjacje

Trzyletni kontrakt scenarzystów wygasa 1 maja, a przywódcy mogą wezwać do strajku następnego dnia, ale mogą też przedłużyć termin, jeśli obie strony będą bliskie porozumienia.

Tematy w negocjacjach obejmują wynagrodzenie, zdolność scenarzystów do pracy przy różnych programach podczas przestojów w innych projektach oraz, według Variety, wykorzystanie sztucznej inteligencji w procesie tworzenia scenariusza.

Sojusz Producentów Filmowych i Telewizyjnych, który negocjuje w imieniu studiów, usług transmisji strumieniowej i firm produkcyjnych, powiedział w poniedziałkowym oświadczeniu, że „głosowanie za zezwoleniem na strajk zawsze było częścią planu WGA, ogłoszonego jeszcze przed wymianą propozycji przez strony. Jego nieuchronna ratyfikacja nie powinna nikogo dziwić”.

„Naszym celem nadal jest osiągnięcie sprawiedliwego i rozsądnego porozumienia” – czytamy w oświadczeniu.

Scenarzyści głosowali za podobnym zezwoleniem na strajk w prawie takiej samej liczbie w 2017 roku, ale wówczas porozumienie zostało osiągnięte przed ogłoszeniem strajku. Gildia ostatni raz strajkowała w 2007 roku. Na przełomie 2007 i 2008 roku strajk amerykańskich scenarzystów sparaliżował ramówki telewizyjne na długie miesiące. Dzięki temu mogły zadebiutować seriale czekające na półkach, ale bieżące tytuły zaliczyły opóźnienia bądź słabsze odcinki.

Przypomnijmy, że gildia WGAE i WGAW zmierza do stołu negocjacyjnego w Sherman Oaks w Los Angeles, domagając się wyższych wynagrodzeń dla pisarzy, zwiększenia składek na fundusze emerytalne i zdrowotne oraz lepszych standardów pracy.

Oczekiwania scenarzystów

Przede wszystkim scenarzyści chcą, aby uwzględnić ich w zyskach wynikających z działania platform streamingowych, chcą pakietów kompensacyjnych. Opłaty rezydualne – a także pieniądze wypłacane, gdy film lub serial jest emitowany w telewizji – od lat trafiają do scenarzystów. Opłaty znikają w erze transmisji strumieniowej, w której obecnie ląduje wiele projektów, a to oznacza brak wynagrodzenia dla piszącego te odcinki.

Dodatkowo, wraz ze wzrostem popularności transmisji strumieniowej, w sezonie serialu jest często mniej odcinków niż wcześniej. Seriale emitowane w sieciach telewizyjnych zazwyczaj składają się z ponad 20 odcinków w sezonie. Inaczej jest w przypadku seriali zamawianych przez Netflix i inne platformy. „To tak, jakby zobaczyć kierowców Ubera na drodze i pomyśleć, że to dobry czas, aby zostać taksówkarzem” – powiedział jeden z prawników zajmujących się rozrywką Christopherowi Grimesowi z „Financial Times”.

„Bycie scenarzystą jest znacznie trudniejsze niż kiedyś. Wynagrodzenia i oczekiwania wobec ich pracy są zasadniczo inne niż były”. Wraz z uruchomieniem rewolucji sztucznej inteligencji, Gildia scenarzystów prosi również studia filmowe o ustanowienie standardów dotyczących korzystania z tej technologii.

 

Dołącz do dyskusji: Hollywoodzcy scenarzyści są zdecydowani na strajk, jeśli studia filmowe nie spełnią ich żądań

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl