Gino Rossi: nowa strategia, zysk netto dopiero w 2012 r.

Gino Rossi miał 5,85 mln zł skonsolidowanej straty netto w I poł. 2011 roku wobec 0,70 mln zł zysku rok wcześniej.  Strata operacyjna na poziomie grupy wyniosła 2,86 mln zł wobec 3,15 mln zł zysku rok wcześniej.  Skonsolidowane przychody wyniosły 85,78 mln zł wobec 86,62 mln zł rok wcześniej.

 „Na wyniki w I półroczu wpłynęło szereg zdarzeń jednorazowych  - przede wszystkim znaczący wzrost kosztów sprzedaży, spadek marży na sprzedaży oraz błędy w zarządzaniu kolekcją. Nie pomógł nam także rosnący kurs franka szwajcarskiego, w którym denominowany jest nasz kredyt"- powiedział członek zarządu Artur Morawiec.

Morawiec poinformował, że za całość straty w I półroczu „odpowiada" spółka Gino Rossi, zaś Simple jest nieustannie spółką rentowną – jej zysk netto w I półr. sięgnął prawie 1 mln zł.

„Simple to zdrowa spółka, ale została obciążona kosztami jednorazowymi w postaci prospektu emisyjnego i kosztami konsultingu, poniesionymi w związku z planową sprzedażą. Na poziomie EBIT ta marka wygląda bardzo dobrze"- powiedział przewodniczący rady nadzorczej Jan Pilch.

Morawiec  podkreślił, że w II półr. 2011 i w całym 2012 roku obie spółki zanotują zysk, choć udział Simple w zysku będzie wyższy. Jednak dodatni wynik nie będzie w stanie zniwelować strat z I półrocza.

„Perspektywy na II połowę tego roku są dobre.  Grupa planuje osiągnięcie 7,4 mln zł zysku netto na sprzedaży i 7% rentowności. To zadanie jest ambitne, ale realne. Nasz optymizm opieramy na tym, że mamy gotową kolekcję jesień-zima, więc nie będzie opóźnień we wprowadzeniu jej do sprzedaży, co miało miejsce w przypadku ubiegłorocznej kolekcji  wiosennej. To oznacza, że będziemy mogli powrócić do marż lub nawet je poprawić"- powiedział Morawiec.

Celem grupy jest wzrost marży brutto na sprzedaży powyżej 43% dla marki Gino Rossi oraz utrzymanie marży powyżej 50% dla Simple.

W I półr. marża na sprzedaży hurtowej spadła  o 10 p.p. w związku z koniecznością sprzedaży na zasadzie przedpłaty, zaś wyższa od spodziewanej wyprzedaż starych kolekcji spowodowała obniżenie marży detalicznej o 6 p.p.

Sprzedaż w sklepach porównywalnych ma wzrosnąć w tym roku o 9,5% r/r. m.in. dzięki otwarciom nowych sklepów. Do końca 2012 r. spółka otworzy 25 sklepów obu marek, które wypracują łącznie ponad 21 mln zł dodatkowej sprzedaży.

Jan Pilch poinformował, że Gino Rossi zamierza rozdzielić procesy produkcyjne i sprzedażowe, co umożliwi prowadzenie produkcji  dla firm zewnętrznych. Jak zaznaczył, zmiany te nie spowodują konieczności redukcji miejsc pracy w fabryce w Slupsku, ale dotkną pracowników sprzedaży.

Grupa chce także wykorzystać synergie pomiędzy Gino Rossi i Simple, które ze względu na planowaną wczesniej sprzedaż tej drugiej nie były realizowane dotychczas  w obszarze logistyki (konsolidacja przewozów, marketingu (wspólne negocjacje powierzchnie ogłoszeniowych), inwestycji rozwojowych (wspólne wykonawstwo) oraz wspólnej księgowości i kontrolingu.

Spółka planuje także uporządkowanie finansowania zewnętrznego i w tym celu planuje emisję obligacji.

„Z wyjątkiem kredytu inwestycyjnego wysokości 7 mln CHF, którego umowa obowiązuje do 2016 r. pozostałe mają termin zapadalności 30 września. Obecnie trwają prace nad emisją obligacji, którą chcemy je zrefinansować. Jesteśmy w procesie"- powiedział Pilch.

Zadłużenie grupy w czterech bankach wynosi łącznie ponad 40 mln zł.

Gino Rossi prognozuje, że w 2011 roku osiągnie 2,71 mln zł skonsolidowanej straty netto (wobec 6,36 mln zł zysku w ub.r.), zaś w 2012 roku wypracuje zysk netto w wysokości 7,90 mln zł.

 Przychody mają w tych latach kształtować się na poziomie odpowiednio: 190,11 mln zł i 210,99 mln zł (wobec 181,61 mln zł w ub.r.).

Gino Rossi przewiduje także, że zysk operacyjny grupy wyniesie 5,58 mln zł w 2011 r. i 14,75 mln zł w 2012 r., zaś wynik EBITDA - odpowiednio: 10,47 mln zł i 19,71 mln zł.

Prognoza została sporządzona przy założeniu dodatniego tempa wzrostu gospodarczego, utrzymania kursu CHF na poziomie nie wyższym niż 3,6 zł, oraz średnim kursie euro wobec złotego na poziomie w 2012r. nie więcej niż 4,2 zł.