SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

FoodCare: znak towarowy Tigera jest nasz. Maspex: to manipulacja i żaden przełom

FoodCare poinformował, że po decyzji Urzędu Patentowego ma pierwszeństwo do znaku towarowego napoju energetycznego Tiger, którego produkcję ponad 5 lat temu przejął od firmy Maspex Wadowice. - W sporach o Tigera nie nastąpił żaden przełom. Decyzje, o których mówi FoodCare, są decyzjami nieprawomocnymi - odpowiada rzeczniczka Maspexu.

FoodCare w komunikacie przesłanym Wirtualnemedia.pl poinformował, że w środę Urząd Patentowy wydał decyzje dające firmie pierwszeństwo do znaku towarowego z elementem Tiger (Black Tiger i Wild Tiger) w Polsce w branży napojów bezalkoholowych. - Decyzje te są ostateczne i wykonalne - podkreśliła spółka, wyjaśniając, że urząd odrzucił wniosek Fundacji „Równe Szanse” Dariusza Michalczewskiego z 2009 roku o unieważnienie tych znaków.

Przypomnijmy, że spór prawny między FoodCare i Maspex Wadowice dotyczący Tigera trwa od przełomu 2010 i 2011 roku, kiedy fundacja Michalewczewskiego zakończyła z pierwszą spółką współpracę dotyczącą produkcji i dystrybucji napoju energetycznego Tiger i przekazała prawa do niego Maspexowi. Fundacja tłumaczyła, że FoodCare nie wypłacił jej należnych opłat licencyjnych, a po zerwaniu umowy dalej prowadził sprzedaż Tigera, za co pozwała producenta w kilku sądach okręgowych.

W listopadzie ub.r. Sąd Apelacyjny w Krakowie nakazał FoodCare’owi zapłatę na rzecz Fundacji ponad 15 mln zł zaległych opłat (więcej na ten temat), a w październiku Fundacja złożyła w Gdańsku pozew na prawie 22 mln zł opłat za dystrybucję napoju już po zerwaniu umowy (więcej o tym). Z kolei w styczniu br. FoodCare pozwał Maspex, domagając się przeprosin i kilkudziesięciu mln zł odszkodowania za używanie hasła „Power is Back!” do promocji Tigera (przeczytaj o tym więcej).

- To ogromny sukces w walce o sprawiedliwość. Decyzja o oddaleniu tego wniosku pozostawia w mocy znaki Black Tiger i Wild Tiger, których jedynym prawowitym właścicielem pozostaje od lat niezmiennie firma FoodCare i daje nam pierwszeństwo przed konkurencją w posługiwaniu się tymi znakami - skomentował decyzje Urzędu Patentowego Wiesław Włodarski, właściciel FoodCare’u.

Na ten komunikat firmy szybko zareagował Maspex. - Informacja przesłana przez Spółkę Foodcare to kolejna manipulacja faktami, także zawierająca nieprawdziwe informacje. W sporach o Tigera nie nastąpił żaden przełom. Decyzje, o których mówi FoodCare są decyzjami nieprawomocnymi, przysługuje od nich skarga do sądu administracyjnego, a później skarga kasacyjna do Naczelnego Sądu Administracyjnego - podkreśliła Dorota Liszka, manager ds. komunikacji korporacyjnej. - Orzeczenia Urzędu Patentowego w żadnym wypadku nie wpływają na  udzieloną przez Fundację licencję do oznaczenia „Tiger” ani na sytuację handlową na rynku. To my posiadamy nadal wyłączne prawo do produkcji i sprzedaży napojów Tiger a FoodCare nadal nie może ani produkować, ani sprzedawać napojów z tym oznaczeniem - dodała.

Według informacji, jakie Maspex ma od fundacji Dariusza Michalczewskiego, najważniejszą decyzją podjętą właśnie przez urząd jest unieważnienie bezprawnie zgłoszonego przez FoodCare znaku towarowego Energy Drink Tiger. - Znak ten został unieważniony, ponieważ zdaniem UP przy jego zgłoszeniu spółka Foodcare działała w złej wierze, wbrew umowie oraz bez wiedzy i zgody Dariusza Michalczewskiego, co uznane zostało przez UP za przejaw nieuczciwego działania. To unieważnienie jest bardzo istotne także z punktu widzenia toczących się procesów sądowych, które prowadzone są z ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Pozostałe postanowienia UP z dnia 5 sierpnia, o których pisze FoodCare natomiast mają marginalne znaczenie dla procesów, nie wpływają na postanowienia sądowe i Fundacja będzie się od nich odwoływać - poinformowała Liszka.

FoodCare twierdzi jednak, że decyzje urzędu są wiążące. - Z formalnego punktu widzenia oznacza to, że FoodCare ma pierwszeństwo przed innymi firmami do posługiwania się tym znakiem na rynku energetyków. W związku z powyższym rozważamy podjęcie kroków prawnych w celu dochodzenia roszczeń wobec konkurencji o zaprzestanie posługiwania się znakiem towarowym z elementem Tiger i o odszkodowanie - zapowiedział Wiesław Włodarski.

Dołącz do dyskusji: FoodCare: znak towarowy Tigera jest nasz. Maspex: to manipulacja i żaden przełom

3 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
PiotrAntyklerykał
Wlodarski,to ten,co siedzial w zwiezieniu za oszustwa?
0 0
odpowiedź
User
PiotrAntyklerykał
Włodarski to ten "biznesmen" co siedzial w wiezieniu z oszustwa.
0 0
odpowiedź
User
fiona
po co brali Michalczewskiego do tego Tigera? przeciez on i tak byl tylko figurantem. niby jego udzial mial podnosic wartosc napoju a byl kompletnie zbedny bo malo ludzi do.ktorych napoj jest adresowany zna i kojarzy Michalczewskiego... w Polsce to.prawie no name...
0 0
odpowiedź