Firmy badają efekty swoich działań PR-owych, ale słabo te dane wykorzystują (wideo)
Europejskie firmy i organizacje poświęcają coraz więcej czasu na badanie efektów swoich działań PR-owych w mediach. W praktyce jednak wciąż nie wykorzystują w pełni tych wyników przy planowaniu dalszych aktywności - wynika z badania European Communication Monitor (ECM) 2015.
Zdaniem ponad 46% specjalistów z Europy Wschodniej (do grona których zaliczeni zostali polscy respondenci), media masowe w najbliższej przyszłości (trzyletnia perspektywa) w dalszym ciągu będą miały znaczenie w kreowaniu opinii publicznej.
Jeszcze większą rolę przypisują oni mediom interaktywnym należącym do danej marki (tzw. owned media): stronom korporacyjnym, fanpage’om na Facebooku, kanałom Youtube etc. Takiego zdania jest niemal 55% specjalistów. W obu przypadkach są to najwyższe rezultaty w Europie.
Coraz większa (ponad 80%) liczba europejskich respondentów widzi także potrzebę prowadzenia zintegrowanej komunikacji. Dotyczy to nie tylko odpowiedniego połączenia jej ze strategią biznesową, ale przede wszystkim wykorzystania różnorodnych narzędzi - nie tylko tych tradycyjnych, ale również internetowych.
Wyniki badań wskazują też na to, na co wielu specjalistów PR zwraca uwagę już od dłuższego czasu – rozbieżności we współpracy między korporacjami a agencjami PR. Podczas gdy przedstawiciele firm argumentują, że w wielu przypadkach agencje nie znają w pełni ich specyfiki, druga strona podkreśla, że częstszą przyczyną niepowodzeń są niejasno sprecyzowane cele i oczekiwania.
Międzynarodowe badanie European Communication Monitor (ECM) 2015 zostało przeprowadzone przez European Public Relations Education and Research Association (EUPRERA), European Association of Communication Directors (EACD) oraz Prime Research International. Udział w badaniu wzięło ponad 2200 specjalistów PR z 41 krajów z całej Europy, w tym z Niemiec, Austrii, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Turcji, Ukrainy i Polski.
Dołącz do dyskusji: Firmy badają efekty swoich działań PR-owych, ale słabo te dane wykorzystują (wideo)