Burza wokół programów Doroty Wysockiej-Schnepf w TVP. „Mogą budzić obawy”
Programy prowadzone przez Dorotę Wysocką-Schnepf w Telewizji Polskiej wywołują ostatnio sporo kontrowersji. - Możemy mówić o pewnej jednostronności, kontrowersyjności narracji, która może budzić pewne obawy - ocenia medioznawca Adam Szynol.
W dzień Wszystkich Świętych gościem Doroty Wysockiej-Schnepf w emitowanym w TVP Info „Pytaniu Dnia” była Ewa Negrusz-Szczęsna, wdowa po Piotrze Szczęsnym. Mężczyzna w 2017 roku dokonał samospalenia na warszawskim Placu Defilad, w proteście przeciwko polityce ówcześnie rządzącej Zjednoczonej Prawicy.
Wywiad spotkał się z głosami wsparcia, ale i krytyki ze strony widzów, jak i środowiska medialnego. - Wywiad z Ewą Szczęsną poruszył Was dwojako. Dobrze. Musiał poruszyć. 7 lat ciszy o Szarym Człowieku i dość. Pani Ewie ślę Wasze podziękowania. Jej się należą, nie mnie. Za wyważone słowa. Wszystkich Świętych to stosowny moment. Wielu to zrozumie, inni nigdy - napisała Wysocka-Schnepf na portalu X.
Kontrowersyjny wywiad 1 listopada
Dziennikarka TVP w innym wpisie odniosła się tak do krytyków. - Widziałam krzywdę nękanych ludzi. Ich dzieci. Brutalnie tłumione protesty. Wy, moralne zera nadające jak kataryny, i wy, pseudo-obiektywni - też widzieliście. Byliście obojętni. Współodpowiedzialni. Teraz, w strachu, frustracji i wstydzie, razi was pamięć. Słuchajcie ich opowieści - stwierdziła.
Jak podawaliśmy, do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynęło 11 skarg na „Pytanie Dnia” TVP Info z 1 listopada. - Nie mam z tym żadnego problemu. To nie samobójstwo było tematem rozmowy. Mogliśmy zobaczyć wywiad ze świadkiem życia człowieka, który oddał życie za ojczyznę. To są wyjątkowe sytuacje. Oczywiście rozmowa była bardzo trudna do przeprowadzenia dla Doroty, ekstremalnie wymagające zadanie dziennikarskie - mówi Wirtualnemedia.pl Jacek Żakowski z „Polityki”.
Inaczej patrzy na to Żaneta Gotowalska-Wróblewska, była dziennikarka m.in. WP czy „Gazety Wyborczej”. - Szanuję człowieka, który stracił życie. Ale nigdy nie zrozumiem gloryfikowania samobójstwa. Ten człowiek potrzebował pomocy, nie otrzymał jej w odpowiednim momencie, co skończyło się śmiercią. To jest tu najważniejsze. I dogłębnie smutne - napisała na portalu X.
Dorota Wysocka-Schnepf prowadzi obecnie w TVP Info także program „Rozmowy niesymetryczne”. Jej gośćmi byli dotąd m.in. muzyk Maciej Maleńczuk czy działacz Komitetu Obrony Demokracji Arkadiusz Szczurek, którzy w mocnych słowach krytykowali Prawo i Sprawiedliwość. Jacek Nizinkiewicz z „Rzeczpospolitej” zauważa: „Sama nazwa tego programu sugeruje, z czym mamy do czynienia. To uczciwe postawienie sprawy. Nie widzę problemu z tym, że czasami te rozmowy są prowadzone w sposób kontrowersyjny czy dobór gości jest zaskakujący.”
Dziennikarze podzieleni w opiniach
Programy dziennikarki śledzi także medioznawca Adam Szynol. - Mam mieszane uczucia. To nie jest ten poziom zakłamania, zafałszowania rzeczywistości, z jakim mieliśmy do czynienia zwłaszcza w końcówce rządów poprzednich władz TVP. Nie postawiłbym znaku równości między jej działalnością w telewizji a Michała Adamczyka czy Michała Rachonia. Możemy mówić o pewnej jednostronności, kontrowersyjności narracji, która może budzić pewne obawy. Natomiast w jej programach nie dostrzegam oczywistych nieprawd, a to najwieksza różnica - mówi Szynol.
I dodaje: „Natomiast dobór tematów, a przede wszystkim gości, wywołuje kontrowersje, bo jest jednostronny. To być może warto byłoby zrównoważyć - zapraszać np osoby pokrzywdzone przez różne rządy, a nie tylko poprzedni, inne instytucje, w różnym okresie. Obecny wybór powoduje, że łatwo stać się celem agresji i krytyki ze strony dzisiejszej opozycji. Dla TVP lepiej byłoby, aby ten obraz był bardziej zrównoważony.”
Czytaj także: TVP weźmie udział w Eurowizji w 2025
Gośćmi „Rozmów niesymetrycznych” byli także dziennikarz Tomasz Piątek, sędzia Igor Tuleya, były polityk Władysław Frasyniuk, minister sprawiedliwości Adam Bodnar czy dziennikarka Anne Applebaum.
Dorota Wysocka-Schnepf prowadzi także program TVP Info „Niebezpieczne związki” o kulisach polityki. W jednym z wydań brał udział Jacek Nizinkiewicz jako gość. - Chodziło o sprawę Zbigniewa Ziobry, który nie stawia się przed sejmową komisją, a udziela wywiadów. Był tam m.in. poseł opozycji pan Gosek, który niejednokrotnie nie odpowiadał na pytania. Prowadząca mu na to nie pozwalała. Widziałem, jak denerwował się i prawie wyszedł ze studia, bo nie mógł mówić tego, co chce. Są różne sposoby przyciskania rozmówcy, by wyciągnąć od niego odpowiedź, a nie być jedynie pasem transmisyjnym dla jego treści. Jak nie ma konkretnych odpowiedzi na konkretne pytania to prowadząca ma prawo reagować. Nie oglądałem jej wszystkich programów, ale nie mam takiego przekonania, by naruszyła w jakiś sposób zasady pracy dziennikarskiej - wskazuje nasz rozmówca.
W lutym br. Dorota Wysocka-Schnepf wróciła do Telewizji Polskiej, w której pracowała do 2016 roku. Z TVP była związana od 2004 roku. Przez pierwsze dziewięć lat prowadziła „Wiadomości” i programy publicystyczne w TVP1, m.in. „Politykę przy kawie”, później przygotowywała materiały ze Stanów Zjednoczonych. W ostatnich latach pracowała w „Gazecie Wyborczej”.
Dołącz do dyskusji: Burza wokół programów Doroty Wysockiej-Schnepf w TVP. „Mogą budzić obawy”