Dla połowy PR-owców public relations jest mało wiarygodne
42 proc. specjalistów PR z całej Europy uważa, że termin public relations dyskredytuje branżę. W Polsce takiego zdania jest co druga osoba.
W opinii europejskich PR-owców głównym powodem negatywnego postrzegania sformułowania „public relations” jest niekorzystny wizerunek w mediach zarówno tego terminu, jak i określanego przez niego zawodu. Tę przyczynę wskazuje prawie połowa ankietowanych.
W konsekwencji w Chorwacji i Serbii ponad 60 proc. specjalistów w zakresie PR ocenia, że termin określający ich branżę dyskredytuje ją w opinii publicznej. Z drugiej strony w Szwajcarii, Szwecji i Belgii takie przekonanie deklaruje tylko co trzeci PR-owiec. W Polsce takiego zdania jest co druga osoba w branży.
Jakie zatem inne określenie na swoją branżę proponują europejscy PR-owcy? 68 proc. wskazuje termin komunikacja korporacyjna, 61 proc. - komunikacja strategiczna, a 56 proc. - zarządzanie komunikacją.
Badanie zostało zrealizowane na zlecenie Europejskiego Stowarzyszenia EUPRERA i Europejskiego Stowarzyszenia Dyrektorów ds. Komunikacji wśród 2 209 osób zawodowo zajmujących się public relations w 43 krajach w Europie. Sondaże przeprowadziła grupa renomowanych wykładowców uniwersyteckich z 11 państw, w której znalazł się prof. dr Ryszard Ławniczak z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, kierowana przez prof. Ansgara Zerfassa z Niemiec.
Dołącz do dyskusji: Dla połowy PR-owców public relations jest mało wiarygodne