Czystka w "Rzeczpospolitej". Pracę straci naczelny Tomasz Wróblewski
Redaktor naczelny “Rzeczpospolitej" Tomasz Wróblewski, wicenaczelny Bartosz Marczuk, szef działu krajowego Mariusz Staniszewski i Cezary Gmyz stracili w poniedziałek pracę w dzienniku “Rzeczpospolita” (Presspublica).
- W dniu 5 listopada przeprowadzono w Warszawie rozmowy z wszystkimi osobami, które według naszej wiedzy miały związek z publikacją. Rada Nadzorcza oraz właściciel wydawnictwa Grzegorz Hajdarowicz po przeprowadzonym postępowaniu uznaje, że dziennikarze związani z publikacją nie mieli podstaw do stwierdzenia, że we wraku tupolewa znaleziono ślady trotylu i nitrogliceryny. Tekst uznajemy za nierzetelny i nienależycie udokumentowany. Pan redaktor Cezary Gmyz pomimo wcześniejszych zapewnień nie przedstawił żadnych oświadczeń stwierdzając, że informatorzy odmówili złożenia dokumentów. Niezależnie od tego co ustali prokuratura na obecnym etapie wiedzy publikowanie tytułu "Trotyl we wraku tupolewa" było ogromnym nadużyciem. Odpowiedzialność za to niezależnie od intencji ponosi zawsze redaktor naczelny, czyli w tym przypadku Tomasz Wróblewski. W związku z zaistniałą sytuacją rekomendujemy rozwiązanie umów zarówno z redaktorem naczelnym Tomaszem Wróblewskim, redaktorem Cezarym Gmyzem, szefem działu krajowego Mariuszem Staniszewskim i zastępcą redaktora naczelnego Bartoszem Marczukiem. Pełną informację wraz z wnioskami Rada Nadzorcza przekazała Zarządowi - czytamy w komunikacie przesłanym do portalu Wirtualnemedia.pl.
W zeszły wtorek „Rzeczpospolita” na jedynce opublikowała tekst Gmyza, w którym napisał on, że we wraku tupolewa, który rozbił się pod Smoleńskiem znaleziono ślady trotylu i nitrogliceryny. Po kilku godzinach prokuratura wojskowa zaprzeczyła jednak tym informacjom i poinformowała, że trwają w tej sprawie jeszcze ustalenia.
Redakcja „Rzeczpospolitej” popołudniu na swojej stronie internetowej przyznała się do błędu „Pomyliśmy się, pisząc dziś o trotylu i nitroglicerynie” - przyznała początkowo, ale po godzinie wycofano z oświadczenia te słowa. Zaznaczono tylko, że w szczątkach wraku mogły być materiały wybuchowe, ale nie musiały.
We czwartek do dyspozycji rady nadzorczej spółki oddał się Tomasz Wróblewski, redaktor naczelny „Rzeczpospolitej”. Jego obowiązki przejął wicenaczelny Andrzej Talaga (więcej na ten temat).
Z danych ZKDP wynika, że sprzedaż ogółem „Rzeczpospolitej” w sierpniu br. wyniosła 75 029 egz. (więcej na ten temat).
Właścicielem Presspubliki jest Grzegorz Hajdarowicz, właściciel spółki Gremi Media. Presspublica wydaje m.in. "Rzeczpospolitą", tygodnik "Uważam Rze", jest też właścicielem portali internetowych (m.in. rp.pl i parkiet.com).
Dołącz do dyskusji: Czystka w "Rzeczpospolitej". Pracę straci naczelny Tomasz Wróblewski
http://www.tv.rp.pl/artykul/873487,947287-Andrzej-Talaga--Slady-materialow-wybuchowych-na-tupolewie--wideo-.html