BOŚ chce sprzedać kredyty hipoteczne wartości 1mld zł w 2010 r.

"Wierzę, że w kolejnych kwartałach uda nam się utrzymać zyskowność. W strategii mamy zapisane, że w 2013 roku nasz zysk netto sięgnie 270 mln zł. Musimy więc co najmniej podwajać zysk w każdym roku" - powiedział Klimczak dziennikarzom.

Zysk netto grupy BOŚ wyniósł 19,45 mln zł w I kw. wobec 6,88 mln zł zysku rok wcześniej (wzrost o 182,9%). Wynik z tytułu odsetek spadł do 52,65 mln zł wobec 61,48 mln zł rok wcześniej. Wynik z opłat i prowizji wzrósł do 22,59 mln zł w porównaniu z 19,84 mln zł w I kw. 2009 r.

Zdaniem prezesa, kolejne kwartały powinny przynieść wzrost wyniku z prowizji ze względu na wzmożoną akcję kredytową oraz zwiększenie cross-sellingu. "Powoli obniżają się też koszty depozytów, co pozytywnie wpłynie na wynik odsetkowy w kolejnych kwartałach. Wojna depozytowa zbliża się do końca. Wynik odsetkowy w tym roku powinien być lepszy od ubiegłorocznego" - zaznaczył Klimczak.

Na przełomie 2009 i 2010 r. bank bardzo aktywnie pozyskiwał depozyty od klientów, w wyniku czego wskaźnik kredytów do depozytów obniżył się do 86% na koniec I kw. wobec 100% na koniec 2009 r.

Promocja konta oszczędnościowego przyniosła wzrost liczby ROR-ów o 4,5% w skali kwartału i wyniosła 118 tys. na koniec marca.

Wartość depozytów wzrosła o 18,7% w skali roku do 10,73 mld zł na koniec marca, a wartość kredytów wzrosła w tym czasie o 15,2% do 9,25 mld zł na koniec I kw.

Sprzedaż nowych kredytów hipotecznych w I kw. wyniosła 240 mln zł, a wartość portfela na koniec marca sięgnęła 2,8 mld zł. Klimczak poinformował, że celem na ten rok jest sprzedaż tych kredytów na poziomie ok. 100 mln zł miesięcznie. "To jest ten obszar, który chcemy rozwijać w tym roku. Chcemy mieć 1 mld zł nowej sprzedaży kredytów hipotecznych w 2010 r."- powiedział prezes.

Odpisy z tytułu utraty wartości spadły do 0,95 mln zł wobec 23,57 mln zł rok wcześniej. "Odpisy w drugim kwartale będą wyższe, bo będzie rósł portfel kredytowy. Nie uważam, aby groziło nam istotne pogorszenie portfela"- powiedział Klimczak.

Prezes poinformował, że wartość rezerw, które utworzył BOŚ na poczet należności kredytowych od trzech zagranicznych banków (dwa z Ukrainy, jeden z Islandii) opiewa łącznie na 40 mln zł. Dodał, że jest szansa, że do spłaty kredytów zaciągniętych przez dwa ukraińskie banki może dojść jeszcze w tym roku.

Koszty ogółem wyniosły 78,04 mln zł i były na podobnym poziomie, co rok wcześniej. Wskaźnik koszty do dochodów (C/I) wyniósł 82,8%. Współczynnik wypłacalności sięgnął 12,9% na koniec marca.