Rosyjskie produkty zniknęły z polskich sklepów. Te dane pokazują skalę zjawiska
Przed wybuchem wojny przynajmniej jeden produkt z Rosji miało w ofercie ponad 90 proc. supermarketów w Polsce. Gdy Rosja zaatakowała Ukrainę, sieci sklepów zaczęły wycofywać te towary z oferty. W ostatnich tygodniach kwietnia pojedyncze produkty można było w mniej jednej piątej placówek, a wiele kategorii prawie całkowicie wypadło z obrotu - wynika z danych CMR.
Na początku wojny w Ukrainie kolejne sieci sklepów wycofywały produkty z Rosji z oferty. Postąpiły tak in. Biedronka, Lidl, Aldi, Netto, Żabka, Carrefour, Auchan, Topaz, Rossmann czy Kaufland. - Kolejnym krokiem solidarności z Ukrainą jest brak naszej zgody dla obecności rosyjskich i białoruskich produktów w ofercie Biedronki. Nawet jeśli było ich tylko kilkanaście, to uważamy, że tak należy teraz postąpić - mówił wtedy Maciej Łukowski, dyrektor działu zakupów i członek zarządu sieci Biedronka.
- Wśród produktów spożywczych pochodzących z Rosji (czyli tych, których kod EAN zaczyna się od 46) i sprzedawanych w polskich sklepach jeszcze przed inwazją znajdowały się m.in. wódki, piwa, herbaty i słodycze - mówi Wirtualnemedia.pl Elżbieta Szerejko z CMR.
W marcu i kwietniu 2022 r. sprzedaż tego typu produktów, w tym np. rosyjskich alkoholi, była znacznie niższa (o 70-80 proc. procent) niż w analogicznym okresie rok wcześniej, co w dużej mierze wiązało się z wycofaniem ich ze sprzedaży.
Marginalne znaczenie produktów z Rosji
Jak wynika z danych CMR produkty spożywcze z Rosji i Białorusi nawet przed inwazją Rosji na Ukrainę nie miały zbyt dużego znaczenia. - W całym 2021 odpowiadały łącznie za mniej niż 0,1 proc. wartości sprzedaży w sklepach detalicznych do 2500 metrów kw. (z pominięciem dyskontów), więc wycofanie ich ze sprzedaży lub świadoma rezygnacja z zakupu nie były specjalnie odczuwalne ani dla klientów, ani dla detalistów - mówi Szerejko.
Poza wycofaniem produktów z Rosji na początku marca IGHRS poprosiła też wszystkich Polaków, aby zwracali uwagę na kody kreskowe kupowanych produktów. Zaapelowała by przede wszystkim kupowali towary polskie z kodem kreskowym 590, a nie nabywali produktów z Białorusi i z Rosji. Produkty białoruskie mają kod kreskowy zaczynający się od numeru 481. Kody kreskowe produktów rosyjskich zaczynają się od jednej z sekwencji cyfr: od 460 do 469.
Dołącz do dyskusji: Rosyjskie produkty zniknęły z polskich sklepów. Te dane pokazują skalę zjawiska