Biedronka wycofuje się z otwierania sklepów w niedziele
Biedronka jednak nie otworzy w niedziele swoich sklepów - podał wczoraj Alfred Bujara z "Solidarności". Firma szykowała się, żeby omijać zakaz handlu, oferując wypożyczanie książek.
Portal Wirtualnemedia.pl dowiedział się, że w piątek do Sejmu w obronie pracowników Biedronek udał się Alfred Bujara, przewodniczący Krajowego Sekretariatu Handlu, Banków i Ubezpieczeń NSZZ „Solidarność”.
Po tym spotkaniu działacz ogłosił, że sklepy portugalskiej sieci w niedziele pozostaną zamknięte.
- Przed chwilą dowiedzieliśmy się, że Biedronka wycofuje się z pracy i z handlu w niedziele. Bardzo się cieszymy z tej decyzji, bo w końcu pracownicy będą mogli dalej cieszyć się wolnymi niedzielami, o co zabiegali bardzo, i my jako związek Solidarność - powiedział Alfred Bujara.
W piątek w aplikacji mobilnej Biedronki w opisie części sklepów dodano informację, że są czynne w niedzielę. Po południu zmieniono to na poprzedni komunikat: "nieczynne".
Ha ha ha, raz jeszcze zaktualizowali listę sklepów w aplikacji. Przy kilkunastu sklepach, które ponownie sprawdziłem, przy słowie "niedziela" powrócił komunikat "nieczynne". 😅#Biedronka https://t.co/HniRopEsZ8
— Paweł Jachowski (@paweljachowski) August 5, 2022
Biedronka miała otworzyć się w niedziele, pracownicy wściekli
Od ponad miesiąca pojawiały się nieoficjalne informacje, że właściciel Biedronki zamierza wykorzystać jeden z wyjątków zapisanych w ustawie o ograniczeniu handlu w niedzielę, żeby móc otworzyć swoje sklepy w niedziele niehandlowe.
Zobacz: Biedronka idzie śladem Lidla. Tak wygląda jej sklep internetowy
Początkowo była mowa, że placówki będą oferować usługi medyczne. W mijającym tygodniu firma na dobre przygotowywała się od otwarcia sklepów w nadchodzącą niedzielę.
Według naszych informacji, początkowo Biedronka planowała wykorzystać wyjątek dla placówek medycznych. Jednak plan ten porzucono na rzecz konceptu wypożyczalni książek.
Jak zdradziła nam jedna z działaczek związków zawodowych, w niedzielę 7 sierpnia miało otworzyć się 600 sklepów Biedronka. W sklepach zaczęto już ustawiać standy na literaturę. Przy wypożyczeniu książki na kartę Moja Biedronka kaucja wynosić miała 3 złote. Przy zwrocie książki kaucja wraca do klienta w postaci vouchera na kartę.
Jak słyszymy, pracodawca podjął decyzję bez jakiejkolwiek konsultacji z pracownikami. Atmosfera w załogach była fatalna - wiele osób groziło wypowiedzeniami, urlopami na żądanie czy zwolnieniami lekarskimi. Pracownicy, dowiedziawszy się pod koniec tygodnia, że muszą przyjść do pracy także w niedzielę, był zdesperowani i zbulwersowani - dowiadują się Wirtualnemedia.pl.
Zobacz: „Gang Bystrzaków” kolejną promocją Biedronki z maskotkami. Zarejestrowano markę i adres internetowy
Śniadek zapowiadał interwencję w UOKiK
Jeszcze w piątek przed południem w rozmowie z Wirtualnemedia.pl o planach Biedronki w słowach nie przebierał poseł PiS Janusz Śniadek. Polityk zapowiedział też interwencję w UOKiK.
- Według mnie to wygląda tak, jakby Biedronki postanowiły wywieszać na swoich sklepach baner z ostrzeżeniem "uwaga, oszust!". Dokładnie do tego to się sprowadza. Otwieranie sklepów pod fałszywym pretekstem w niedziele po to, żeby uzyskać przewagę nad innymi, jest aktem nieuczciwej konkurencji i formą oszustwa, która powinna być ścigana. Z całą pewnością zgłoszę sprawę Urzędowi Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W mojej ocenie takie działania Biedronki powinny się spotykać z jak najwyższym wymiarem kary. Jest to oszustwo wobec wszystkich innych podmiotów przestrzegających ograniczeń w handlu - powiedział portalowi Wirtualnemedai.pl Janusz Śniadek.
"Z informacji posiadanych przez resort wynika, że w najbliższym czasie handel w niedziele miałby być prowadzony w placówkach handlowych przekształconych w tym celu w placówki medyczne bądź czytelnie" - napisała minister w piątkowym piśmie do Katarzyny Łażewskiej-Hrycko. Minister Maląg poprosiła o przekazanie informacji o wynikach przeprowadzonych kontroli w tym zakresie. Wcześniejsze pismo w tej sprawie minister skierowała do GIP w lutym br.
Biedronka ma 3,3 tys. sklepów
W drugim kwartale br. sprzedaż w sklepach Biedronka liczona w złotych wzrosła rok do roku o 26,9 proc., a w ujęciu porównywalnym (bez efektu otwarcia nowych placówek) - o 22,5 proc. Sieć zanotowała 4,45 mld euro wpływów kwartalnych i 8,29 mld euro w całym półroczu
Na koniec czerwca działały 3 283 sklepy Biedronka, wobec 3 154 rok wcześniej. W zeszłym kwartale otwarto 40 placówki i zamknięto siedem, a w 127 wprowadzono nowy układ.
Dołącz do dyskusji: Biedronka wycofuje się z otwierania sklepów w niedziele
tutaj....... www.Cashdox.com
Prawo jesta takie same dla każdego.