TVN o cytowaniu adwokata od „trumny na kółkach” w reportażu „Uwagi!”: rozmowy z różnymi źródłami

Reportaż wyemitowany we wtorek w „Uwadze!” TVN przedstawił okoliczności i ustalenia śledczych dotyczące wypadku z września ub.r. Auto kierowane przez adwokata Pawła Kozaneckiego zderzyło się z samochodem, którym podróżowały dwie kobiety, obie poniosły śmierć.

O sprawie było głośno także dlatego, że Kozanecki w nagraniu w mediach społecznościowych zaraz po wypadku powiedział, że „to była konfrontacja bezpiecznego samochodu z trumną na kółkach i m.in. dlatego te kobiety zginęły”. Adwokat został w br. zawieszony w czynnościach zawodowych na 16 miesięcy, a przez prokuraturę oskarżony o spowodowanie śmiertelnego wypadku (za co grozi do ośmiu lat więzienia).

Adwokat od „trumny na kółkach” wypowiada się w materiale „Uwagi!”

W reportażu „Uwagi!” przedstawiono wypowiedzi zarówno Kozaneckiego, jak też bliskich osób ofiar wypadku.

W mediach społecznościowych zwrócono uwagę na, jak Paweł Kozanecki tłumaczył reporterce „Uwagi!”, że w jego krwi były śladowe ilości kokainy: twierdził, że mógł napić się ze szklanki z napojem, do którego ktoś wcześniej dosypał narkotyk.

- Przepraszam, ale po co? Czy był choć jeden człowiek w Polsce, który niecierpliwie czekał aż ten typ „przerwie milczenie”? Już raz je przerwał, wystarczy. Serio nie ma innych ludzkich problemów nad jakimi warto się pochylić w ogólnopolskiej telewizji? - spytał na Twitterze Maciej Bąk z Radia ZET. - Adwokat z tym stylem bycia w todze, to musi być piękny widok - skomentowała Barbara Kasprzycka z „Dziennika Gazety Prawnej”.

- O. Będzie nowy bohater prześladowań? Gwiazda Owsiaka, Campusu PO i GW? - zapytał Wiktor Świetlik. - Obejrzałem słynny reportaż TVN w całości i powiem Wam, że to, co mówili bliscy ofiar po wysłuchaniu wypowiedzi „pana papugi” jest przygnębiające. Posłuchajcie córki tej zmarłej kobiety... - stwierdził Samuel Pereira z portalu TVP.info.

„może niechcący wziąłem czyjąś szklankę i trafiłem na taką” (z kokainą).
To się zwyczajnie w głowie nie mieści co zrobił TVN.

pic.twitter.com/K4Qb7vWqzf

— jacek (@jacekzmazowsza) December 20, 2022

TVN do opinii o reportażu odniósł się w krótki oświadczeniu przekazanym Wirtualnej Polsce. - Od przeszło 20 lat reporterzy programu "Uwaga" poruszają istotne i głośne tematy, którymi żyje opinia publiczna. Do każdego z nich przygotowują się starannie, z należytymi dziennikarską rzetelnością, sumiennością i obiektywizmem, niejednokrotnie wykazując się dużą odwagą - podkreślono.

- Reportaże prezentowane w programie są wynikiem długich, wnikliwych obserwacji, rozmów z różnymi źródłami, a wszystko po to, żeby widzowie dostali jak najpełniejszy obraz sytuacji - dodano.

Według danych Nielsen Audience Measurement w listopadzie br. średnia widownia minutowa TVN wynosiła 455 535 widzów, a udział w rynku oglądalności - 7,35 proc., po spadku rok do roku o 12,1 proc.